Na początek musimy się dostać do Palenicy Białczańskiej, która znajduje się około kilometra od przejścia granicznego na Łysej Polanie. W zależności od tego w jaki sposób poruszamy się po Zakopanem, dojeżdżamy tam własnym autem lub busem spod dworca PKP. Jeżeli wybieramy busa to najlepiej wyruszyć tak do godz. 11, w sezonie zimowym kursuje mniej busów i po południu możemy długo czekać na transport. To samo dotyczy powrotu, pierwsze busy wracają z Morskiego Oka około godz. 14.
Z Palenicy Białczańskiej nad Morskie Oko możemy albo pojechać saniami – zimą droga jest przykryta grubą warstwą śniegu i jedzie się bardzo przyjemnie lub wybrać spacer. Droga o długości około 9 km wiedzie krętą szosą pośród lasu, przejście jej zajmuje około 2:30h. Po drodze jest skrót tnący serpentyny drogi, podejścia są tam lekkie choć zimą chwilami może być ślisko. Dodatkowo po drodze spotykamy tablice ostrzegawcze o schodzących lawinach. W szczególności narażone są otwarte odcinki trasy, gdzie nie powinniśmy się zatrzymywać.
Po drodze mijamy Wodogrzmoty Mickiewicza, które w lecie słychać z oddali z powodu huku jaki wywołuje spadająca woda. Zimą w większości wodospad jest zamarznięty i spływa tam jedynie niewielki strumyczek wody, reszta zamarznięta tworzy przyjemne dla oka formacje. Wodospad tworzą trzy większe kaskady o wysokości od 3 do 10m (Wyżni Wodogrzmot, Pośredni Wodogrzmot i Niżni Wodogrzmot).
Jednak z kamiennego mostu widać tylko jeden Pośredni Wodogrzmot do pozostałych dostęp jest wzbroniony. Obok znajduje się zielony szlak prowadzący do schroniska w Roztoce, zejście zajmuje około 15 min. W drugą stronę szlak prowadzi do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich – czas przejścia około 2h. Do schroniska nad Morskim Okiem zostało 1:30h.
Dochodząc nad Morskie Oko mijamy po lewej stronie budynek starego schroniska. W zimie raczej nie warto z niego korzystać, ze względu na panujące wokół temperatury. Latem nocleg w dwóch wspólnych salach dla osób zaopatrzonych we własny śpiwór. W budynku nowego schroniska oddanym do użytku w 1908 roku możemy wynająć 3 – 6 osobowe pokoje. Z rezerwacją nie powinno być większego problemu, gdyż ruch jest niewielki. W sezonie zimowym nocleg kosztuje 37 zł (w okresie świąteczno – sylwestrowym 49 zł).
Warunki w schronisku bywają różne, latem na pewno przeszkadza w odpoczynku nadmiar turystów, którzy się tam wybierają. Z tego powodu lepiej zostawić samochód w Zakopanem i pojechać busem (kierowcy mają swoje patenty na korki) niż stać kilka godzin w korku. Zimą z kolei główny problem to niskie temperatury, różniące się w stosunku do Zakopanego o kilka stopni w dół (np. Zakopane -5, Morskie Oko -12). Bywa, że w pokojach szwankuje (lub oszczędzany jest prąd) ogrzewanie i bywa w nich naprawdę zimno. Natomiast jest gorąca woda i w miarę ciepłe posiłki (kuchnia czynna od 9 do 18, wrzątek 7 – 21). Warunki jednak bardziej z tych spartańskich a ceny jak w sezonie turystycznym, tylko tłoku nie ma.
Zimowe widoki
Natomiast wszystko rekompensują nam widoki po wyjściu ze schroniska nad brzeg jeziora. Morskie Oko zamarznięte, przysypane warstwą śniegu a w tle ośnieżone szczyty górskie. Jeżeli jest słońce widoki są naprawdę bajkowe i można zrobić świetne zdjęcia, w przypadku mgieł lub śniegu widoczność jest mocno ograniczona.
Dla tych, którzy czują się na siłach do wyjścia w góry, polecam spacer (wspinaczkę) nad Czarny Staw. Obowiązkowo coś ciepłego na sobie i najlepiej raki, a do dłuższych wycieczek np. Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem lina, czekan i doświadczenie. Zimą góry mogą być naprawdę groźne i niebezpieczne. Jeżeli chodzi o Czarny Staw to przecinamy taflę jeziora na wprost (jest wydeptana ścieżka) a następnie ruszamy do góry. W sumie są dwa trudniejsze odcinki po który można zjechać w dół (tu przydają się raki lub wchodzenie na czworakach) i warto uważać na głęboki śnieg poza wydeptanym szlakiem. Zejście jest trudniejsze, choć można je pokonać częściowo zjeżdżając czy to na butach czy to na tyłku (hamowanie wskazane).
Morskie Oko należy do najchętniej odwiedzanych regionów w Tatrach. Położone u podnóża Tatr Wysokich z widokiem na najwyższy szczyt Tatr Polskich – Rysy 2 499 m. n.p.m. Schronisko położone nad brzegiem jeziora wpisane jest do rejestru zabytków, trzykrotnie budowane od podstaw. Rejon wokół Morskiego Oka jest narażony na schodzące zimą lawiny. Z tego powodu podczas wędrówek zimą nie wolno schodzić z wyznaczonych szlaków oraz należy stosować się do oznaczeń TPN (Tatrzańskiego Parku Narodowego).





